Sejm pracuje nad projektem nowelizacji ustawy o podatku
dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o podatku dochodowym dla osób
prawnych, na którym budżet państwa miałby zyskać 2,5 mld zł rocznie. Przewiduje
on obciążenie podatkiem CIT zamkniętych funduszy inwestycyjnych. Zmiana może
się odbić nie tylko za osobach zamożnych, ale także na podatnikach, którzy
ulokowali swoje oszczędności w FIZ-ach.
Nowelizacja mogłaby doprowadzić do podwójnego lub nawet potrójnego
opodatkowania. Spółka, która generuje zysk musiałaby bowiem opłacić CIT,
następnie uregulować podatek za wypłaconą dywidendę, a w przypadku chęci
umorzenia certyfikatów funduszu – zapłacić podatek od zysków kapitałowych.
Obecnie ok. 2 mln Polaków korzysta z funduszy inwestycyjnych
w różnej formie. Objęcie funduszy zamkniętych podatkiem CIT od dochodów
spowoduje, że atrakcyjność tych produktów znacznie spadnie. Eksperci obawiają
się, że kapitał z funduszy zostanie wytransferowany za granicę, gdzie istnieją
duże możliwości optymalizacji. Taka sytuacja nie będzie sprzyjać polskiej
giełdzie.
FIZ-y zgromadziły do tej pory aktywa od klientów w wysokości
168 mld zł. Prace nad nowymi regulacjami są w toku. Posłowie zapowiadają
poprawki, ale zgodnie z obecnym brzmieniem projektu, ciągle istnieje ryzyko
podwójnego opodatkowania.
Źródło: IAR