Zgodnie z projektem, akcyza na samochody o całkowitej masie
do 3,5 tony naliczana będzie nie od deklarowanej ceny zakupu auta, ale od
pojemności silnika, poziomu emisji spalin oraz współczynnika deprecjacji. Z tej
zasady mają zostać wyłączone pojazdy napędzane silnikami elektrycznymi.
Do tej pory podatek od aut był często płacony w zaniżonej
formie, ponieważ deklarowana cena za pojazd była niższa niż jego faktyczna
wartość. Nowe przepisy mają ukrócić takie praktyki. Zgodnie z szacunkami,
straty dla budżetu państwa z tytułu zaniżanego podatku od samochodu wynoszą
460-480 mln zł rocznie.
Celem nowych regulacji jest także preferowanie nowych
samochodów, których europejska norma czystości spalin jest wyższa. Stawka
akcyzy dla nowszych pojazdów ma być bowiem niższa. Samochody o pojemności
silnika powyżej 2000 cm3 ma obowiązywać stawka 4,6 proc. Obecnie wynosi ona
18,6 proc.
Projekt ustawy w takim brzmieniu został przyjęty przez senat
większością głosów. Aby wejść w życie musi przejść cały proces legislacyjny.
Źródło: IAR