Fundusze, które Unia Europejska
przeznaczy na pomoc dla młodych bezrobotnych w Polsce, mają
zmniejszyć lukę między pracodawcami a absolwentami szkół,
posiadającymi kwalifikacje niezgodne z oczekiwaniami rynku. Jak
twierdzą specjaliści, problem z brakiem zatrudnienia wśród
absolwentów uczelni wynika z braku odpowiednich kwalifikacji,
jakie odpowiadałyby pracodawcom.
Zgodnie z danymi Eurostatu w
listopadzie ubiegłego roku bez pracy pozostawało aż 27,9 proc.
Polaków poniżej 25. roku życia. Dla porównania w
Niemczech bezrobocie w tej grupie wiekowej wynosi zaledwie 7,5 proc.
Europejski Fundusz Społeczny chce tę
sytuację zmienić, zwiększając powiązanie edukacji z potrzebami
pracodawców w latach 2014-2020. W ramach unijnego budżetu
Polska otrzyma ok. 1 mld euro na wsparcie bezrobotnej młodzieży.
Eksperci liczą, że takie rozwiązanie zachęci młodych do
pozostania w kraju albo powrotu do niego po zdobyciu doświadczenia
za granicą. Możliwość zdobycia w Polsce tzw. twardych
kwalifikacji ma im pozwolić na znalezienie pracy.
Jednocześnie specjaliści podkreślają,
że rząd powinien podjąć działania, zmierzające ku zapewnieniu
osobom młodym dobrych warunków pracy w Polsce. Niezbędne
jest również wparcie prac badawczo-rozwojowych i
innowacyjności. Przede wszystkim jednak należy skoncentrować się
na dostosowaniu absolwentów szkół do potrzeb rynku
pracy. Fundusz unijny ma ten cel umożliwić już w najbliższych
latach.
Źródło: Newseria.pl