Obecnie w Szwajcarii
mieszka około 40 tysięcy Polaków. Od kilku dni mogą do nich
dołączyć kolejni, ponieważ od maja limity kwotowe, od których
uzależnione było wydawanie długoterminowych pozwoleń na pobyt,
zostały zniesione. Dla obywateli Unii Europejskiej oznacza to, że
już od kilku dni można emigrować do tego kraju w poszukiwaniu
pracy. Chętnych może być wielu, ponieważ Szwajcaria to kraj o
wysokim poziomie zarobków.
Otwarcie rynku pracy
na emigrantów z Europy jest dla Szwajcarii koniecznością. Wynika
ono przede wszystkim z faktu, że społeczeństwo się starzeje i w
kraju jest potrzeba napływu taniej siły roboczej. Szczególnie duże
zapotrzebowanie dotyczy zawodów pielęgnacyjnych.
Wysokie zarobki,
jakie oferuje rynek szwajcarski są kuszące, jednak pamiętać
należy, że równie wysokie są tam koszty utrzymania. Płaca
minimalna wynosi około 4 tysięcy franków. Jest ona jednak związana
z bardzo wysokimi kosztami życia codziennego. Rynek szwajcarski jest
zatem przede wszystkim atrakcyjny dla tych, którzy szukają pracy
pomocniczej i sezonowej, a także dla młodych ludzi,
rozpoczynających karierę zawodową.
18 maja w referendum
Szwajcarzy zdecydują, czy chcą podniesienia płacy minimalnej do
poziomu 25 dolarów za godzinę. To najwyższa taka stawka na
świecie, chociaż większość Szwajcarów zarabia więcej. Wysoka
średnia płaca oraz niskie bezrobocie przyciągają do pracy w tym
kraju wielu obcokrajowców. Najczęściej na wyjazd do Szwajcarii
decydują się Niemcy, Francuzi oraz Włosi. Obcokrajowcy stanowią
tam blisko 20 proc. mieszkańców.
Źródło:
Newseria.pl