Parlament Europejski
przegłosował dyrektywę w sprawie elektronicznego fakturowania w
zamówieniach publicznych. Zgodnie z ustawą, administracja
wszystkich państw Wspólnoty będzie musiała używać e-faktur do
tego celu. Ma to zwiększyć konkurencję na jednolitym rynku,
ograniczyć koszty działalności gospodarczej oraz administracji.
Ministerstwo Gospodarki już rozpoczęło prace nad wdrożeniem
dyrektywy.
Zdaniem ekspertów
elektroniczne fakturowanie zapewni ogromne oszczędności zarówno po
stronie działalności gospodarczej, jak i kosztów administracji.
Według obliczeń w Polsce wydawanych jest ponad 1,5 mld faktur
rocznie. Koszt jednej takiej faktury to 10 złotych. Przejście na
fakturę elektroniczną daje zatem oszczędności co najmniej 15 mld
złotych.
Nowa dyrektywa ma
wejść w życie od 2017 r. Ministerstwo Gospodarki nie widzi jednak
potrzeby czekania aż trzech lat na jej wdrożenie. Jak zapowiedział
przedstawiciel ministerstwa, resort jest gotowy do dostarczenia
administracji takich rozwiązań już teraz. Uważa on, że
elektroniczne faktury powinny jednocześnie stanowić jedynie
pierwszy krok ku dalszej automatyzacji, czyli wprowadzenia
automatycznego księgowania i robienia bilansów. Używane dziś
e-faktury w postaci plików PDF nie pozwalają na pełną
automatyzację tych procesów. Po wejściu w życie nowej dyrektywy
faktura taka ma być ustrukturyzowana, a więc musi zawierać
metadane do odczytu przez systemy informatyczne.
Celem takiej zmiany
miało być przede wszystkim ujednolicenie rynku europejskiego i
zniesienie barier, których źródłem są między innymi zamówienia
publiczne. Wprowadzenie obowiązku przyjmowania i wystawiania
e-faktur przez administrację publiczną 28 państw członkowskich
ułatwi startowanie w przetargach firmom z pozostałych krajów
członkowskich. Zwiększy się dzięki temu konkurencja na wspólnym
rynku.
Źródło:
Newseria.pl