Sezonowe wyprzedaże są okazją do pozbycia się towarów zalegających w magazynach. Sprzedawcy robią wszystko, aby przy okazji nie stracić na zysku. Ofiarami ich zabiegów padają nieświadomi swoich praw konsumenci. Nie wiedzą oni, na przykład, że mają prawo do reklamowania towaru przecenionego. Sklep jednak nie musi przyjąć przecenionego towaru, który konsument chce zwrócić bez konkretnej przyczyny.
W prawach konsumenta nie ma takiego zapisu, który oznaczałby, że w przypadku obniżek cen konsument jest mniej chroniony. Przeciwnie, obowiązują go te same prawa, jak podczas każdej innej transakcji. Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej mówi wprost, że wadliwy towar kupiony na wyprzedaży, podobnie jak zakup dokonany w regularnej cenie, podlega reklamacji w ciągu dwóch miesięcy od dnia zauważenia wady, nie później jednak niż w terminie dwóch lat od daty zakupu.
W przypadku wyprzedaży sezonowych pamiętać należy, że towar nie może być przeceniony ze względu na to, że jest wadliwy. Podczas sezonowych obniżek cen jest on traktowany jako pełnowartościowy produkt. Podstawą reklamacji jest paragon, ale dowodem zakupu może być również wyciąg z konta lub karty kredytowej, a także zeznania świadka.
Inne zasady dotyczą sytuacji, gdy klient chce artykuł z wyprzedaży zwrócić do sklepu. W takich przypadkach przycięcie zależy tylko od dobrej woli sprzedawcy.
Sprzedawca ma również obowiązek umieszczenia na etykiecie ceny przed i po obniżce tak, aby klient nie miał wątpliwości, jaka jest cena towaru. Częstą praktyką jest unikanie tego obowiązku lub zawyżanie cen przed obniżką tak, aby wywołać wrażenie, że klient trafił na wyjątkową okazję. Jest to praktyka na pograniczu prawa i etyki, nie może być jednak ścigana przez Inspekcję Handlową. Aby uniknąć narażania się na dodatkowe koszty, każdy konsument musi pamiętać, że ma prawo kupić towar za cenę, która widnieje na metce. Jeżeli towar był przeceniony o 50 proc., nie może okazać się przy kasie, że obniżka wynosi tylko 30 proc.
Według danych Inspekcji Handlowej, kontrolującej przebieg sezonowych wyprzedaży, każdego roku stwierdzanych jest ok. 10 proc. nieprawidłowości w sklepach. Większość z nich dotyczy zabiegów mających na celu wprowadzenie klienta w błąd.
Źródło: Newseria.pl